73

Konstancin mówi „nie” asfalciarni

Konstancin mówi „nie” asfalciarni

Walka z zakładem produkcji masy bitumicznej w Konstancinie trwa na całego. Mieszkańcy protestują, radni myślą, a fabryka w atmosferę uzdrowiska emituje codziennie tony zanieczyszczeń. Mieszkać w uzdrowisku i narażać się na wdychanie rakotwórczych oparów? Taki paradoks towarzyszy mieszkańcom Konstancina od lat.

W walce z zakładem Fal-Bruk pomaga mieszkańcom Konstancina kiepski stan drogi dojazdowej do fabryki. Właściciel zakładu nie ma pozwolenia na to by z niej korzystać – a nie mając możliwości wywożenia masy w celu jej sprzedaży działalność zakładu byłaby bezsensowna. Fal_bruk próbował w zeszłym roku cichcem wyasfaltować drogę bez zezwolenia – w ten sposób zapewniłby sobie dobrą ekspertyzę jej stanu. Działania nie udały się jednak przypadkowo udaremnione przez radnych, którzy przejeżdżając zauważyli ciężkie maszyny na drodze.

Mieszkańcy żądają zorganizowania debaty z udziałem władz asfalciarni, samych mieszkańców, radnych i starostwa. Jeśli nie dojdą do porozumienia, mieszkańcy nie wykluczają nawet demonstracji w Brukseli.

Prawda jest też taka, że działalność asfalciarni obniża wartość konstancińskich rezydencji i sprawia że Ci którzy chcieli się tu osiedlić zaczynają się nad tą opcją zastanawiać – w końcu w okolicach Warszawy jest jeszcze wiele urokliwych zakątków.

About the author: